Autor: |
Grażyna Siemińska |
E-mail: |
g.sieminska@chello.pl |
Data: |
niedziela, 24 stycznia 2010 18:31:51 |
Witam,
Wiosną ubiegłego roku dostałam od Sandry (dziękuję ) Lepanthes sp. Nie wiedziała ani co to, ani skąd, czyli uprawa była "na nosa" . Mój nos nie jest mały , więc się udało i od kilku tygodni obserwuję wyrastanie 5 pędów kwiatowych i rośnięcie jednego z pąków...
2 dni temu pąk wreszcie zaczął pękać . Tak wyglada cała roślina:
Kwiat jest skierowany akurat w dół , do fotografii trzeba go było nieźle "ustawiać", aby spróbować zajrzeć do środka
No i zaczęło się poszukiwanie, co to może być. Według mnie jest to Lepanthes cloesii Luer 1999, występujący w Peru, na wysokości około 2800 m. Czyli chłodolubny. Reszta waunków uprawy jak to u Lepanthes: wysoka wilgotność, nie za dużo światła, stały ruch powietrza.
Kwiat jest duuuuuuuuży . Pąk miał długość ok. 1,5 cm, czyli rozłożony kwiat ma około 3 cm, co nie zgadza się z danymi w IOSPE .
Jeżeli ktoś ma inne propozycje, to jestem otwarta na wszelką dyskusję.
Pozdrawiam,
Grażyna |
|
|